Lecz szczęście nie może trwać wiecznie. Martę poznajemy po czterdziestce opuszczoną przez męża z dorosłymi córkami, które zaczynają żyć własnym życiem.
Powoli otrzepuje się z tragedii. Pewnego dnia w jej pracy pojawia się cyganka, która namawia ją do udziału w pewnym eksperymencie. Marta jest temu niechętna, mimo to płaci dobrej kobiecie i mimo jej roztrzepania i niechęci zadanie zostaje wykonane,
Czy Martę spotka szczęście, spełnienie i miłość? Czy otrząśnie się z rodzinnego dramatu?
Kolejny raz się powtórzę i zaproszę was na moją stronę na facebook'u---->https://www.facebook.com/Zapiski-Isi-186967345042783/
Supcio, nic dodać nic ująć :* /Titka
OdpowiedzUsuń