Strony

sobota, 18 listopada 2017

Nicola Yoon ,,Ponad wszystko"

Tytuł: ,,Ponad wszystko"
Autor: Nicola Yoon
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Liczba stron: 328
Data wydania: 31.05.2017 r.

Wiele książek staje się sławnych dzięki swoim ekranizacjom np. ,,13 powodów", ,,Igrzyska Śmierci", ,,Niezgodna". Tak i tę książkę dostrzegłam, dzięki filmowi, który powstał na jej podstawie. Po obejrzeniu zwiastunu, chciałam przeczytać i przeczytałam. Jednak jestem z siebie dumna, że pomimo długiej drogi książki do mnie oparłam się pokusie obejrzenia filmu. Teraz mogę w spokoju oglądać, jednak film po książce nie jest tak przyjemny, jak powieść po ekranizacji.

Uwielbiam Jamajkę i muzykę regge, więc ta pisarki dodatkowo zdobyła moją przychylność pochodzeniem z jamajki. Książka ,,Ponad wszystko" to jej literacki debiut. Pomimo tak krótkiej obecności na rynku, została przetłumaczona na 20 języków i zekranizowana. Kolejna książka pisarki to ,,Słońce też jest gwiazdą".

Lubicie zakręcone historie? Jeżeli tak, to ,,Ponad wszystko" będzie dla was idealną lekturą, która was porwie na długie godziny.

Sama w sobie opowieść jest niespotykana i zaplątana.
Madeline nie jest zwykłą nastolatką. Jest chora, na rzadką chorobę. Ma alergię na cały świat. Odkąd pamięta jest uwięziona w domu. Kontaktuje się wyłącznie z mamą i swoją pielęgniarką. Przyzwyczajona do prowadzenia tego typu życia, nie pragnie nic innego, nie czuje się zbytnio pokrzywdzona. Czasami brakuje jej przyjaciół, lecz zwykle zastępują jej ich książki i komunikatory internetowe, za pomocą, których może się porozumiewać z innymi ludźmi.
,,Czasami czytam ulubione książki od tyłu. Zaczynam od ostatniego rozdziału i przesuwam się ku początkowi. W ten sposób bohaterowie przechodzą od nadziei do rozpaczy, od samoświadomości do zwątpienia. W romansach pary zaczynają jako kochankowie, a kończą jako dwoje obcych sobie ludzi. Książki o dorastaniu stają się powieściami o utracie sensu w życiu. Ożywają ulubieni bohaterowie."
Tacy ludzie jak my, przeżywając to co Madeline oszalelibyśmy spędzając całe życie w kilku pomieszczeniach, rozmawiając tylko z dwójką ludzi. Jednak ta dziewczyna jest dużo silniejsza od nas wszystkich.
Do czasu.
Kiedy wszystko się zmienia.
I pojawia się on.
Ubrany na czarno chłopak z sąsiedztwa.
Jedna wymiana spojrzeń wszystko zmienia.
Cały ich świat.
Jednak czy ich kontakt będzie możliwy? Jak połączą ze sobą dwa zupełnie inne wszechświaty?
,,To, że nie możesz doświadczyć wszystkiego, nie znaczy, że masz niczego nie doświadczyć."




Historia dwojga ludzi, którzy żyją w zupełnie innych światach.
Olly i Madeline, opowieść warta przeczytania.
Dlaczego?
Miłość? Typowa historia z książek. Nic nowego.
Jednak ta opowieść jest inna. Pojawia się specjalna bariera pomiędzy bohaterami.
Trudna relacja matki z córką.
Dobrze wiecie jak trudno czasami porozumieć się z rodzicami. Nawet gdy spędzamy z nimi jedynie 12 godzin. Ale co ma powiedzieć osoba spędzająca z matką całe dnie? I tylko z matką.

Nicola Yoon wyzwala w nas najlepsze uczucia. Uczymy się cieszyć z tego co mamy, a nie tylko chcieć więcej, chociaż mamy wszystko.

Jednak ta historia uczy nas abyśmy nie wierzyli we wszystko, jedynie w to czego sami jesteśmy pewni.

Występuje narracja pierwszoosobowa, tekst jest wzbogacony o rozmowy z komunikatorów, jak i rozrysowany grafik Madeline.

Książka jest pięknie wydana. Filmowa wersja jest wzbogacona o fotosy z filmu i ilustracje pana Davida Yoon, męża pani Nicoli.

Na przeczytanie tej książki nie poświęcimy dużo czasu, wprost przeciwnie. Wystarczy jedynie kilka godzin na przeczytanie jej, gdyż sporą jej część zajmują ilustracje.



,,My heart is too bruised and I want to keep the pain as a reminder. I don’t want sunlight on it. I don’t want it to heal. Because if it does, I might be tempted to use it again."





,,They tried to stop me. They said it wasn't worth my life, but I said that it was my life, and it was up to me to decide what it was worth. I said I was going to go and either I was going to die or I was going to get a better life."


Już niedługo na blogu:
,,Trzy najlepsze filmy o zamianie ciał"

Znajdziecie mnie:
Instagram---->isiaaa_n_books
Snapchat----->isiaaa_n


6 komentarzy:

  1. Obejrzałam film, a teraz jestem ciekawa książki. Książka zbiera dużo pozytywnych opinii w przeciwieństwie do samej ekranizacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W książce zwykle jest więcej informacji, emocji.
      Życzę miłej lektury :)

      Usuń
  2. Książka była fajna i cieszę się, że też przeczytałam ją przed obejrzeniem filmu, bo chyba nic bym z niego nie zrozumiała bez tego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie z filmu cokolwiek było trudno zrozumieć bez książki ;)

      Usuń
  3. Widziałem tylko film, dramatycznie słaby, zatem do książki mi się nie spieszy :)

    OdpowiedzUsuń