Strony

piątek, 2 sierpnia 2019

,,Dwa światy. Przejście skazanych dusz" Pauliny Zielińskiej

Tytuł: ,,Dwa światy. Przejście skazanych dusz”
Autor: Paulina Zielińska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res
Liczba stron: 464
Data premiery: 05.07.2019 r.


Książki podobają nam się z różnych powodów i jest milion rzeczy, które nas do nich przyciągają. W przypadku ,,Dwóch światów. Przejścia skazanych dusz" moją uwagę skierowałam na okładkę, która była klimatyczna i intrygująca, a dopiero później na opis, który mnie zachęcił, mimo że nie czytam książek w podobnych klimatach.

Powieść ,,Dwa światy. Przejście skazanych dusz"  to historia Lei, dziewczyny, która nie do końca jest typową nastolatką i w pewien sposób wyróżnia się do swoich rówieśników - jest odporna na ból. W przeszłości zwykła nieuwaga sprowadziła na nią wiele problemów, dlatego w nowej szkole postanowiła trzymać się na uboczu i nikomu nie zdradzić swojego sekretu.Do pewnego czasu się to udawało. Wszystko się zmieniło, gdy poznała Wiktora, który nie okazał się zwykłym człowiekiem, lecz duchem, którego widziała tylko ona. Jak dobrze wiemy nic nie dzieje się bez powodu, także pojawienie się Wiktora - ma on prośbę do Lei, właściwie jest ona jego jedynym ratunkiem, dzięki niej może znowu stać się człowiekiem i powrócić do domu. Od tego momentu nic nie dzieje się przypadkowo i nic nie jest łatwe. Każdy kolejny dzień niesie nowe trudności. Czy Lea sobie z nimi poradzi? Czy Wiktor może na  niej polegać? I co duch ma wspólnego z jej odpornością na ból?

Ta książka to istna mieszanka motywów i modeli, pełna ciekawych rozmów i nieprzewidywalnych sytuacji.

Najbardziej spodobało mi się przedstawienie relacji Lei z Krystyną, jej matką, która wydawała się wręcz prawdziwa. Dziewczyna nie miała ojca, więc samotne wychowanie sprawiało o wiele więcej trudności Krystynie niż gdyby to robiła z małżonkiem. Autorka ukazała trud, jaki wkłada matka, miłość i opiekuńczość, ale nie obyło się także bez kłótni i pretensji.

Kolejną ciekawą relacją jest znajomość z Sebastianem, jednym z chłopaków ze szkoły dziewczyny. Obserwując ich od początku czytelnik ma niezłą zabawę. Ponadto jego obecność przyciąga także zazdrosna koleżankę Natalię, która co nieco namiesza w historii Lei.

Nie mogłoby zabraknąć relacji Lei z Wiktorem, czyli duchem, który potrzebuje jej pomocy. Tę dwójkę obserwuje się jeszcze lepiej niż Leę i Sebastiana, częste kłótnie i zawirowania nie z tego świata sprawiają, że z każdą stroną coraz bardziej chcemy poznać, co się z nimi wydarzy. Chociaż ciężko jest ocenić postępowanie Wiktora z jednej strony potrzebuje pomocy, z drugiej jest dość chamski w stosunku do Lei i nie ma go, gdy pojawiają się kłopoty.

Oczywiście skoro był duch, nie zabrakło pewnej nadprzyrodzoności, która znacznie wzbogaciła fabułę. Fantastyka, romans i obyczajówka w jednym. Coś, co spodoba się nie tylko młodzieży, ale także osobom trochę starszym.

Jest to powieść, która zabiera nas w podróż do świata istot nadprzyrodzonych przy okazji pomocy Wiktorowi, pełna niebezpieczeństw i pułapek.

Natomiast od strony technicznej. Możemy zauważyć narrację pierwszoosobową Lei albo Wiktora, w zależności od perspektywy bohatera, z której sa pisane. Przeważają te damskie, ale to dzięki męskiemu spojrzeniu możemy poznać zupełnie inny punkt widzenia.

Początkowo dialogi wydawały mi się sztuczne, a styl troszkę niedopracowany, ale na szczęście z każdą stroną było lepiej. W końcu praktyka czyni mistrza!

Książka skończyła się w momencie, gdy z niecierpliwością przekręcałam kartki. Chyba każdy chciałby się dowiedzieć jak skończy się ta historia. Mam nadzieję, że szybko wyjdzie kolejna część.




Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu:


3 komentarze:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale chętnie poznam tę historię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiła mnie ta historia. Z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Historia wydaję się naprawdę dość interesująca.

    OdpowiedzUsuń