Strony

niedziela, 4 marca 2018

Zanurzam się w lektury, czyli czytam ,,Króla Edypa" Sofoklesa

Tytuł: ,,Król Edyp”
Autor: Sofokles
Wydawnictwo: Wydawnictwo GREG
Tłumaczenie: Kazimierz Morawski
Liczba stron: 88
Data wydania: 01.01.2007 r.






,,A więc bacząc na ostatni bytu ludzi kres i dolę,
Śmiertelnika tu żadnego zwać szczęśliwym nie należy,
Aż bez cierpień i bez klęski krańców życia nie przebieży."

Głównym powodem przeczytania tej książki, był obowiązek narzucony przez szkołę. Albowiem jest ona wpisana w spis lektur, ja zaś nie jestem zwolenniczką czytania streszczeń. Myślę, że w związku z noworocznym postanowieniem ta książka i tak wpadłaby w moje ręce.

Tym razem autor jest prawdziwym kolosem! Sofokles to przede wszystkim największy obok Ajschylosa i Eurypidesa tragik starożytnej Grecji.
Sofokles był także politykiem, dowódcą wojskowym i kapłanem. Jego działalność polityczna i praca twórcza przypadają na okres pomiędzy twórczością Ajschylosa a życiem Eurypidesa.
Zarówno za życia, jak i po śmierci był czczony przez współobywateli jako bohater.

Każdy z nas zastanawia się nad przyszłością. Jednak, gdybyśmy ją poznali i by się nam ona nie spodobała nie chcielibyśmy dopuścić do tego aby miała ona miejsce. W podobnej sytuacji jest Edyp, który po usłyszeniu straszliwej przepowiedni mówiącej o zabiciu własnego ojca oraz kazirodczym życiu z matką; za wszelką cenę stara się nie dopuścić do jej spełnienia. Jednak nic nie idzie po jego myśli. Przepowiednia mimo wszystko się spełniła, a po latach, kiedy wszystko wychodzi na jaw zaczynają się kłopoty.

,,Król Edyp" jest dramatem antycznym, a przede wszystko lekturą szkolną, być może przez to niektórym się źle czyta, w końcu to obowiązek ucznia, lecz naprawdę można tę książkę szybko przeczytać. To nieco ponad sześćdziesiąt stron. Mimo bycia lekturą jest to całkiem ciekawy i dość oryginalny dramat.
Sofokles porusza w nim temat fatum, czyli losu przeznaczonego nam, zgubę. Bohater jest zgubiony, nie ma pojęcia o własnych grzechach. Przez niego miasto cierpi, nie wiedząc o niczym sam rzuca na siebie klątwę. Poszukuje winnego, siebie samego.
,,Wszystko ma swój kres i czas."
Kolejnym plusem tego dramatu jest mitologia, którą uwielbiam nie ma jej oczywiście za dużo, lecz nawet mała kropla cieszy.
Oczywiście taka lektura jest lepsza niż tysiąc stron niezrozumiałej dla nas książki z ciągnącą się akcją.
Moja ocena: 8/10


Już niedługo:
 ,,Dla ciebie wszystko " N. Sparks


 Social media:
  Fb-->https://www.facebook.com/Zapiski-Isi-542786129387331/
  Ig--->isiaaa_n_books
 Snapchat---->isiaaa_n


17 komentarzy:

  1. To była jedna z moich ulubionych lektur szkolnych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedyna lektura, jaką przeczytałam to była Mistrz i Małgorzata :D Żałowałam, że była na rozszerzeniu a nie na podstawie :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i szczerze totalnie nie podobała mi się ta książka. Zdecydowanie nie moje klimaty.
    Fajnie wszystko opisałaś ;-)

    Pozdrawiam! :)
    angelikabien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze przyznam, że lektur nie czytałam. Dopiero niedawno wróciłam (po kilku dobrych latach) do książek. Rzuciłam się na głęboką wodę i zaczęłam czytać obowiązującą wówczas lekturę "Lalkę". Jak już wiadomo, jest strasznie gruba, więc dla początkującego jest ciężka. Przeczytałam trochę ponad połowę i na razie odkładam ją w czasie. Od razu po Lalce zabrałam się za "Zbrodnię i Karę" i muszę przyznać, jest naprawdę ciekawą lekturą szkolną. Postanowiłam sobie, że będę czytać lektury i nadrobię zaległości... Ale czy dam radę? Będąc w połowie liceum jest trochę ciężko...:)

    Pozdrawiam, Carrrolina Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ci się powiedzie, długi weekend majowy, luźny w szkole czerwiec i wakacje!
      Poodzenia!

      Usuń
  5. ach te czasy licealne. Dzięki za przypomnienie :D Akurat mam tę samą wersję książki! Korzystało się na języku polskim

    http://blog.brevio.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Zmuszałem się aby przeczytać i wyrywkowo to robiłem. Kilka pierwszych stron, środkowych, końcowych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na "Dla Ciebie wszystko". Bardzo lubię tą książkę, ciekawe jakie będzie twoje zdanie :)
    Pozdrawiam
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie uwierzysz, pisałam pracę magisterską o tragikach greckich 😃😃😃😃
    Najbardziej podoba mi się Elektra

    OdpowiedzUsuń