Tytuł: ,, Cisza”
Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Tłumaczenie: Paweł Łopatka
Liczba stron: 400
Data wydania: 19.10.2011 r.
,,To dopiero początek i nic z tego, co nas czeka, nie będzie proste."
Seria ,,Szeptem" podbiła serca czytelniczek, moje również, czytając książki Becci nie mogę się oderwać, chcę wszystko od razu przeczytać do końca. Jest to jednocześnie wspaniałe, lecz też smutne, ciężko mi się rozstawać z polubioną książką. Dzisiaj przychodzę z trzecią częścią serii o tytule ,,Cisza".
Becca Fitzpatrick to przede wszystkim autorka z pełną głową
pomysłów i jeszcze większą motywacją do pisania. Dla pisarstwa rzuciła pracę w
służbie zdrowia. "Szeptem" to jej pierwsza książka. Od razu po
premierze znalazła się na liście bestsellerów "The New York Times".
Becca pracuje nad kolejnymi powieściami, a w wolnych chwilach oddaje się swoim
pasjom: uprawia jogging, kupuje buty i ogląda seriale kryminalne.
Norę i Patcha znacie, niezwykła para z nietypowym życiem. Miłość ich połączyła, lecz zła osoba ich rozłączyła.
Nora pewnego dnia budzi się i z czarną dziurą w głowie. Czy może być gorzej? Pobudka w obcym miejscu bez jakiegokolwiek rozgarnięcia to nie najlepszy pomysł. Oczywiście pamięta większość swojego życia, oprócz czasu, który był najważniejszy w jej życiu, w którym tak wiele się zmieniło.
Przyjaciółka również nie mówi jej wszystkiego, Nora czuje się zagubiona, doskonale wie, że czegoś nie pamięta, a raczej kogoś. W snach przypomina sobie elementy jej wyglądu. Lecz czy pozna prawdę?
,,Prawda jest straszna, ale niewiedza jeszcze gorsza"
Pewnego dnia poznaje Jeva i widzi przerażające rzeczy. Zastanawia się, czy nie ma omamów i czy wszystko z jej głową jest w porządku.
Ta część mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, było coraz mniej podobieństw do dzieł Stephenie Meyer, a zamiast tego widzieliśmy pomysł Fitzpatrick, który mimo początkowej niechęci mi się nie spodobał, na szczęście później się to rozwinęło.
Nora i Patch to był jedyny ship w tej książce, a teraz dziewczyna miała nie pamiętać chłopaka. Jak tak można? Moje nadzieje zostały zerwane. Później było inaczej. Mimo wszystko wyszło bardzo ładnie.
Oczywiście w tym tomie pojawiła się też Czarna Ręka i rozwiązanie wielu spraw. Jednak to nie oznaczało końca, a początku czegoś wielkiego, nowej ery w życiu nefilów, upadłych aniołów i oczywiście Nory. Bardzo mnie to zaintrygowało.
Styl pani Becci wydaje się nieco dojrzalszy w kolejnych częściach, fabuła jak zawsze zaciekawia i sprawia, że nie mogę odłożyć tej książki. Przy jej książkach jest mi ciężko robić coś innego od czytania.
Już niedługo na blogu:
Nie mój gatunek tym razem.:)
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust :)
UsuńMoże coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKto wie :) Warto spróbować :)
Usuńczytałam ale średnio wspominam, o wiele lepsze są "Black ice" i "Niebezpieczne kłamstwa" tej autorki. widac że zrobiła niebywały postęp a jej pisarskie umiejętności rozwinęły sie ;) polecam ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, te książki są o niebe lepsze, bardziej emocjonujące. Pocieszające jest to, że wiele autorów się jeszcze rozwija.
UsuńNie miałam okazji czytać tej serii, ale w przyszłości będę chciała ją nadrobić, bo pierwszy tom kupiłam już daaaawno temu :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Miłego czytania :)
UsuńPamiętam,że pierwsza część tej serii przeczytałam. Wydała mi się schematyczna, ale na tle trylogii ,,Anioł'' czy serii ,,Upadłych'' wypadła naprawdę dobrze, co podkreśliłam w mojej recenzji, jednak od tamtej pory nie miałam przyjemności zapoznać się z resztą tomów.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że seria przypadła Tobie do gustu.
Książki jak narkotyk
Nie była najgorsza, przypominała ,,Zmierzch", ale to dało się przeżyć.
UsuńCzytałam całą serię kilka lat temu i byłam w niej zakochana! Do tej pory mam ją na półce i trzymam ją z ogromnym sentymentem :) Na pewno do nich wrócę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
livingbooksx.blogspot.com
Wspaniale, że się spodobała :D
UsuńNie czytałam. Brzmi dość interesująco :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńPrzeczytałam całą serię i bardzo dobrze ją wspominam. :) Aż chyba znów do niej powrócę. Przyznam również, że po przeczytaniu jej przez pewien czas miałam wyobrażenie co do swojej książki, ale niestety po napisaniu paru stron wszystko się wypaliło. Może jak powrócę do tej serii znów mnie coś natchnie? :)
OdpowiedzUsuńJa też zamierzam do niej powrócić, ale dopiero za jakiś rok.
UsuńOo, mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć natchnienie. Koniecznie daj znać, jak coś napiszesz :)
Przeczytałam całą serię, choć od kiedy zaczęłam pierwszą już sporo czasu minęło. Mimo to pamiętam, że bardzo mi się podobała. To były moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Cieszę się, że się podobało :)
UsuńPo pierwszej części się poddałam, kompletnie nie mogłam zrozumieć jak można uwielbiać tę książkę. Za bardzo drażniły mnie podobieństwa do "Zmierzchu" i przez to nie mogłam się skupić na fabule tylko na tym jak bardzo denerwują mnie bohaterowie.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books
Nie dziwię się, podobieństwa do ,,Zmierzchu" także mnie wkurzały.
UsuńNie wszystkim podobają się takie same książki :D
Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii o tej książce i chyba nawet mam ją w swojej biblioteczce, ale jeszcze nie miałam okazji czytać. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba :) Życzę ciekawej lektury :)
UsuńNie czytakam ksiazek z serii szeptem, ale moja koleżanka miała mega 'faze' na punkcie tych książek :)
OdpowiedzUsuńMoże i Tobie się spodoba :)
UsuńKiedyś to była dla mnie seria numer jeden. ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobała :)
Usuń