Nicholas Sparks ,,Pamiętnik"

,,Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu"

Cytat ten oczywiście pochodzi z Pamiętnika

Przyznaję się bez bicia była to moja pierwsza powieś samego króla romansu, czyli niesamowitego Nicholasa Sparka. Dlaczego akurat ,,Pamiętnik"? Nie wiem, chciałam w końcu zasięgnąć słów tego autora i nie czytać całkowitej nowości. W każdym razie nie myślałam, że ta książka jest nieco dłuższa i pod tym względem się nieco zawiodłam. Dlatego ta recenzja mimo wcześniejszych obietnic też będzie krótka.

Nicholas Spark jest nazywany królem romansu, a tak po prostu to amerykański pisarz i scenarzysta, autor licznych światowych bestselerów. Sześć z jego książek zostały zekranizowane, a do kilku innych prawa zostały sprzedane wytwórniom filmowym. Na swoim koncie ma około 30 książek.

Czas na dalszy ciąg, nie zatrzymujmy się zbyt długo przy autorze.


Starszy pan codziennie czytuje swojej żonie, chorej na alzheimera karty starego pamiętnika, w którym jest opisana pewna historia, opowieść o miłości. On wszystko pamięta. Ona? Wątpliwe.

 Nastolatka Allie na wakacje przyjeżdża do miejscowości Noah'a, który się w niej dosyć szybko zakochuje. Jednak ona nie chce początkowo utrzymywać nawet z nim kontaktów, gdyż pochodzi z o wiele biedniejszej rodziny niż ona sama. Cóż, Noah nie zamierza się poddawać. Chce walczyć o swoją miłość.

,,Nigdy do tej pory mi się nie zdarzyło,

By nagle mnie słodka opętała miłość;

Twarz mej ukochanej, niczym kwiat w rozkwicie,

Zawładnęła sercem moim całkowicie."

 Nie chce stać i biernie się przyglądać biegowi wydarzeń. Alle pod wrażeniem jego motywacji zgadza się spróbować bliższego obcowania z nim.

,,Zakochaliśmy się w sobie mimo dzielących nas różnic, a gdy już to się stało, zrodziło się coś wyjątkowego i pięknego. Moim zdaniem w ten sposób kocha się tylko raz i dlatego każda nasza wspólna minuta jest na trwałe wyryta w mej pamięci. Nigdy nie zapomnę ani jednej chwili."

Wszystko jest w jak najlepszym porządku, dopóki nie pojawiają się rodzice dziewczyny i nie kończą ich miłości.
Jednak po kilkunastu latach, gdy Allie jest już zaręczona z bogatym prawnikiem i niedługo zamierza wziąć ślub, nadal pamięta o Noah'u.
,,Pragnęłam, aby wspomnienie tamtego lata zostało nieskażone. Bałam się je utracić. Było dla mnie zbyt cenne."

 Chce się z nim spotkać, sprawdzić czy ją jeszcze pamięta i upewnić się czy dobrze robi. Okłamując narzeczonego jedzie zobaczyć się z dawną miłością. Jak to wszystko się skończy? Musicie przekonać się sami i tak już sporo zdradziłam


Czy polecam? Oczywiście. Podobało się? I to jeszcze jak. Książka nie jest długa, ale jest bardzo przyjemna i przez to świetni się ją czyta. Muszę przyznać się, że nie spodziewałam się tego po Sparksie, myślałam, że jest mocno przereklamowany. Jednak ta książka mnie mocno zaskoczyła i postaram się przeczytać inne jego dzieła.
Po przeczytaniu książki byłam zaciekawiona filmem o takim samym tytule i na filmie się nieco zawiodłam. Ze smutkiem przyznaję, że gdybym nie przeczytała książki nie wiedziałabym zupełnie o co chodzi w filmie.

Fb------>https://www.facebook.com/Zapiski-Isi-186967345042783/