Polecany post

,,Szeptem" Becca Fitzpatrick

Tytuł: ,,Szeptem” Autor: Becca Fitzpatrick Wydawnictwo: Moondrive Tłumaczenie: Paweł Łopatka Liczba stron: 336 Data wydania...

wtorek, 21 sierpnia 2018

J. Sterling ,,The perfect game #2. Zmiana"

Tytuł: ,,The perfect game #2. Zmiana”
Autor: J. Sterling
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska
Liczba stron: 320
Data premiery: 15.02.2018 r.






Muszę przyznać, że po pierwszej części ,,The perfect game" czułam się mocno rozczarowana i niechętna do czytania kontynuacji. Nie chciałam, aby ,,Zmiana" okazała się taką klapą jak ,,Rozgrywka".  Z drugiej strony miałam nadzieję, że autorka nieco zmieniła swój styl, rozwinęła się. W końcu zajęłam się czytaniem kolejnej części serii, którą pokochał świat.


Zanim zaczniemy, wspomnę trochę o autorce.



J. Sterling zaczęła pisać, gdy zwolniono ją z pracy. Jej seria ,,The perfect game" stała się bestsellerem. Co mówi o sobie? ,,Kocham baseball, ciepłe letnie wieczory, plażę, południową Kalifornię, Dodgersów, Malibu, śmiech, zawieranie nowych przyjaźni, poznawanie ludzi, podróże i... ciebie. Zgadza się, kocham cię. Chyba że jesteś dupkiem - jeśli tak, to jednak cię nie kocham"


,,Dawno temu się nauczyłam, że nikt za mnie niczego nie zrobi. Jeśli o czymś marzyłam, musiałam to sobie wyszarpać od losu."


,,Zmiana" to druga część opowieści o życiu Cassie i Jacka.
Mimo ponownego złączenia związku, ich wspólna przyszłość jest zagrożona. Każde z nich w jakiś sposób straciło swoją drugą część. Po długiej przerwie muszą się nauczyć wspólnie żyć, tym razem już we wspólnym mieszkaniu.

Cassie musi połączyć pracę ze sportowym życiem Jacka, chce chodzić na jego mecze, ale nie na wszystkie może. Nie chce także rezygnować z pracy, która po rozstaniu z Jackiem stała jej się całym światem. Jack mimo że wiele dni spędza w Nowym Jorku, musi wyjeżdżać na mecze wyjazdowe. Cierpią wtedy we dwójkę, Cassie w tym czasie musi wykazać się o wiele większym zaufaniem do Jacka. Chodzenie na jego mecze jest męczące, tłum kibiców jej nienawidzi, a żony pozostałych zawodników oceniają ją i nie zamierzają nawiązać kontaktu.

A Jack? Jest zbyt szczęśliwy, aby zobaczyć, że Cassie coś gnębi, nie pozwala jej się cieszyć z życia.
Chce wszystko naprawić, sprawić, aby jego dziewczyna ponownie mu zaufała. Stara się, lecz nie wie o wielu sprawach, które gnębią Cassie.

Czy ten związek ma szansę przetrwać?





,,Jedynym sposobem na dalsze życie bez żalu było zaakceptowanie przeszłości."

Po przeczytaniu pierwszej części kontynuacja nie wydawała mi się potrzebna, nawet zastanawiałam, się dlaczego została ona wydana. W podziękowaniach okazało się, że autorka nie miała jej w planach, napisała ją na prośbę fanów.

,,Rozgrywka" mi się nie spodobała. Mało było w niej rzeczy pozytywnych, na które mogłabym zwrócić uwagę. Na szczęście ze ,,Zmianą" było inaczej. Nie była idealna, lecz z pewnością bardziej dopracowana niż jej poprzednia część.

Pierwszą rzeczą, którą zauważyłam było zaczęcie akcji od przyjazdu Jacka, czyli od roku wcześniej niż miał miejsce epilog ,,Rozgrywki". Trochę ciężko się w tym zorientować, bo z datami jest ciężko i kilka rzeczy się miesza, ale to jest jedynie mały mankament.

Pojawiły się też nazwy rozdziałów, których w poprzedniej części nie było, a tym razem, zamiast zaciekawiać irytowały. Nie wprowadzały nas także do czytanego rozdziału, jedynie denerwowały.

W tej książce były też dobre rzeczy.

Sterling ukazała życie Jacka i Cassie z zupełnie innej perspektywy. Zobaczyliśmy fanów, rozgoryczonych kibiców, zawodników i ich żony. Poznaliśmy problemy związane z meczami, z którymi zmagali się nasi bohaterowie. Tego również brakowało w pierwszej części. W tej zostało nam wynagrodzone.

Pomimo rozdziałów pisanych ze strony Jacka i Cassie autorka wplotła pomiędzy nie rozmowy Jacka i Cassie, w których Jack opowiadał o miesiącach spędzonych bez swojej ukochanej, ukazał swój ból, ale także upór i starania do powrotu Cassie, jak i normalnego życia.

,,Zmiana" obfitowała w większą ilość emocji, które dodały książce uroku, to było coś, czego brakowało w pierwszej części. Dzięki nim byliśmy w stanie lepiej wczuć się w historię, poznać motywy bohaterów i przede wszystkim to zrozumieć.

Styl J.Sterling się poprawił. Właściwie większość rzeczy była lepsza, więcej emocji, bardziej zrównoważeni bohaterowie, większa dbałość o szczegóły. Mam nadzieję, że w kolejnej części będzie on jeszcze lepszy.

Byłam zawiedziona pierwszą częścią, druga była o niebo lepsza, oczywiście jedynie pod względem wykonania. Mam nadzieję, że trzecia nie okaże się klapą. Tę część już spokojnie Wam polecam.




Za egzemplarz dziękuję portalowi:






13 komentarzy:

  1. Raczej nie jest to seria dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej to nie dla mnie, ale może się skuszę ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach nadrobienie wszystkich tomów:)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam różne opinie, ale chyba raczej się nie skuszę :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle różnych książek, na które zdecydowanie lepiej się skusić :D

      Usuń
  5. Myślę że jednak nie jest to książka dla mnie, aczkolwiek posiada fajne życiowe cytaty :)
    http://skyler-blu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem o jakimkolwiek dopracowaniu nie da się mówić, jeśli chodzi o tę serię... Kontynuacja była wyraźnie pisana na siłę.

    OdpowiedzUsuń